Naszą przygodę z kręciołkami rozpoczęliśmy od spotkania z Hermanem Van Goubergenem w Hagelby (niedaleko Sztokholmu) podczas 2 Skandynawskiej Konferencji Origami w 1999. Niewielkie, białe – nie rzucały się w oczy. Wyglądały niepozornie pośród modeli większych i bardziej kolorowych. Zaintrygował nas ich wygląd. Były niewątpliwie modułowe, ale nie potrafiliśmy dociec, w jaki sposób zostały wykonane. Wojtek zaintrygowany wyglądem tych dwóch małych białych kulek na stoliku Hermana poprosił autora o wyjaśnienia.
Herman z chęcią podzielił się informacjami o swoich nowym projekcie - poszukiwaniu nowych sposobów połączeń modułów z papieru.
Minęło kilka miesięcy, zanim dałam się przekonać i spróbowałam "zakręcić". I przyznaję, spiralkowa technika łączenia mnie zauroczyła.
Prostota i elegancja pomysłu zachwyciła nas do tego stopnia, że zapragnęliśmy dołączyć je do wykonanych przez nas modeli. Gdy zaczęliśmy je robić, zaskoczeniem było dla nas bogactwo form, które można z prostych modułków kręciołkowych skomponować.
Artykuł Hermana van Goubergena o kręciołkach został opublikowany na stronach British Origami Society oraz w magazynie British Origami. Herman był także gościem specjalnym konferencji w Yorku (2000), gdzie prezentował swoje pomysły na nowe sposoby łączenia papierowych modułów.
© Copyright K. i W. Burczyk, 2003-2009
Foto: Hagelby 2000, BOS Convention Cambridge 2009, KB