Miejsce spotkania już „oswojone”, dojazd bardzo dogodny (wszak to centrum miasta :) ).
Spotkanie wesołe i pełne zaskakujących momentów.
Ekipa zadbała o prezentację wielu wykonanych przez siebie kwiatków i kwiatów. Niektórzy przybyli bardzo luźno potraktowali temat przewodni spotkania (podziwialiśmy np. kwiatami zdobione bryłki – bardzo intrygujący pomysł). Przygotowałam, co prawda, własne moduły do zmontowania kwiatka, lecz mnogość innych propozycji i perfekcja ich wykonania przyprawiły mnie o lekkie zawstydzenie – pochwalę się grupie innym razem. Wszak dopiero raczkuję wśród papieromaniaków :)
Spotkanie wesołe i pełne zaskakujących momentów.
Gospodarze jak zawsze zadbali o napoje, sympatyczną atmosferę oraz zgrabny przebieg spotkania. Tym razem był też specjalny poczęstunek z pysznym ciastem upieczonym przez Teresę Kowal. Wszak w październiku mija 10 lat istnienia Galicyjskiej Grupy Origami, więc i poczęstunek nawiązywał do tej rocznicy. Dziękujemy i prosimy o ciąg dalszy :)!
Krysia zadedykowała Tereni cudny kręciołkowy model kwiatka w prezencie. Pamiątkowe fotki oczywiście zostały zrobione. Wzruszenie, uściski, gratulacje – po prostu origamistycznie jubileuszowo!
Po wspominkach, życzeniach oraz dłuższym podziwianiu i omawianiu przyniesionych modeli zajęliśmy się mocno „zakręconym” kwiatem Roberto Grettera. Przy wielu wyjaśnieniach Krysi, wspólnej dyskusji i korekcie popełnianych błędów.... uff... Dumnie ściskaliśmy w dłoniach swój Hexagonal Flower – choć niektóre znacznie różniły się od pierwowzoru. Stanowczo jesteśmy bardzo twórczą grupą :)
Czas biegnie szybko i także tym razem spotkanie było za krótkie. Omówiliśmy mnóstwo rzeczy do załatwienia: wstępnie ustaliliśmy miejsce i rozdzieliliśmy zadania przed majowym Plenerem, zgodziliśmy się co do gości zapraszanych na plenero oraz postanowiliśmy być bardziej widoczni jako grupa (było wiele propozycji miejsc na wystawy i prezentacje naszych działań). Jeszcze „na biegu” ustaliliśmy poczynania na czas między spotkaniami oraz omówiliśmy nasze uczestnictwo w konferencji OK SNM w Krakowie.
Aha i najważniejsze! Temat spotkania 21 listopada to Anioły...
Tak blisko święta... sielsko-anielsko, odlotowo!
Krysia zadedykowała Tereni cudny kręciołkowy model kwiatka w prezencie. Pamiątkowe fotki oczywiście zostały zrobione. Wzruszenie, uściski, gratulacje – po prostu origamistycznie jubileuszowo!
Po wspominkach, życzeniach oraz dłuższym podziwianiu i omawianiu przyniesionych modeli zajęliśmy się mocno „zakręconym” kwiatem Roberto Grettera. Przy wielu wyjaśnieniach Krysi, wspólnej dyskusji i korekcie popełnianych błędów.... uff... Dumnie ściskaliśmy w dłoniach swój Hexagonal Flower – choć niektóre znacznie różniły się od pierwowzoru. Stanowczo jesteśmy bardzo twórczą grupą :)
Czas biegnie szybko i także tym razem spotkanie było za krótkie. Omówiliśmy mnóstwo rzeczy do załatwienia: wstępnie ustaliliśmy miejsce i rozdzieliliśmy zadania przed majowym Plenerem, zgodziliśmy się co do gości zapraszanych na plenero oraz postanowiliśmy być bardziej widoczni jako grupa (było wiele propozycji miejsc na wystawy i prezentacje naszych działań). Jeszcze „na biegu” ustaliliśmy poczynania na czas między spotkaniami oraz omówiliśmy nasze uczestnictwo w konferencji OK SNM w Krakowie.
Aha i najważniejsze! Temat spotkania 21 listopada to Anioły...
Tak blisko święta... sielsko-anielsko, odlotowo!
Danuta Tańcula
Kolejne spotkanie już 21.11.2010, informacje w biuletynie nr 51